niedziela, 9 lutego 2014

Solidarność - widmo

Kiedy przyjdzie taki czas i postanawiasz wybrać się do Gdańska to myślisz sobie: tak zobaczę miasto, gdzie rodziła się "wolność i suwerenność" naszego kraju. 

Ja tak zrobiłem w 2013 roku (w listopadzie). Moje kroki skierowałem ku Stoczni Gdańskiej. Mimo, że w Trójmieście byłem już kilka razy, to nigdy nie wybrałem się w to miejsce. Chociaż, jak jechałem SKMką w stronę Sopotu to widziałem te budynki, te żurawie i sobie myślałem...że to miejsce musi być niezwykłe...



...i tutaj bardzo się rozczarowałem.
Przyszedłem na plac przed bramą główną. Tutaj legendarny pomnik z trzema krzyżami. Pomnik upamiętnia wszystkich, którzy w wyniku strajków stracili swoje życie. Zaraz za pomnikiem trwa budowa okazałego Europejskiego Centrum Solidarności. Tak na moje oko to Centrum już funkcjonuje, a pewnie trwają ostatnie prace wykończeniowe. Budynek architektonicznie przypomina statek w budowie, a może nie? Wiecie coś więcej na ten temat?




BRAMA

Podszedłem do tej słynnej bramy. Myślę sobie, to tu ludzie pokolenia moich rodziców wywalczyli dla mnie i innych wolność... to tutaj się to zaczęło...
Wchodzę idę dalej i oczom nie wierzę.

... widzę pustkę...

Niestety, ale "Stocznia Gdańska" to już w zasadzie nazwa historyczna. Zakładu praktycznie nie ma. Zaraz za bramą masz widok na ogromną pustą przestrzeń. Kilka metrów od bramy znajduje się słynna sala bhp, gdzie doszło do podpisania do porozumień sierpniowych, ale poza tym budynkiem ... to w zasadzie nie miałem już nic do oglądania.


Szybko włączam internet w komórce. Szukam jakiś informacji o zakładzie i czytam. Stocznia Gdańska, jedna z największych w Europie stoczni, jest w stanie upadłości. Większość akcji zakładu wykupił ukraiński inwestor, który od dwóch lat nie przedstawił swojego planu naprawczego. W samym zakładzie z kilkutysięcznej załogi obecnie pozostało kilkaset osób.

Co do majątku zakładu nie ma już prawie nic... Podobnie jest też z Stocznią w Szczecinie...



Czy tak powinno się dbać o to miejsce i o ten zakład? Dlaczego po tylu latach od przemian ustrojowych nie wypracowano nawet planów przyszłościowych dot. tego miejsca...?
Jaki jest tego efekt....?

Brama... sala BHP i błoto, piach... kilka rozwalonych budynków... i pytanie: dlaczego?