niedziela, 14 lipca 2013

Jamna - warsztatowo




Na początku lipca wspólnie z moimi animatorkami z Gdańska i Lublina poprowadziliśmy warsztaty pisania ikon dla młodzieży dominikańskiej z całego kraju.
Co roku na Jamnej (woj. Małopolskie, pow. Tarnowski) Polska Prowincja Zakonu Dominikanów organizuje tygodniowe Forum dla młodzieży, która gromadzi się przy klasztorach dominikańskich w Polsce.

Blisko 300 osobowa grupa młodzieży z Krakowa, Warszawy, Rzeszowa, Jarosławia, Wrocławia, Gdańska, Szczecina i Poznania uczestniczyła w kilkunastu warsztatach. Prócz naszych „ikonowych” były także min warsztaty: teatralne, filmowe, dziennikarskie, fotograficzne, rodzinne, biblijne a także muzyczne.
Efekty działań warsztatowych pokazywane są w ostatni dzień forum. 

grupa warsztatowa


Jamna to mała wieś, która prawdopodobnie nigdy nie byłaby tak znana, gdyby nie o. Jan Góra. W latach 90tych o. Jan (wtedy jeszcze duszpasterz akademicki w Poznaniu) wspólnie z studentami wędrował po tych ziemiach. Przypadkowo zatrzymał się właśnie na Jamnej, gdzie miejscowa Gmina prowadziła nierentowny Dom – schronisko PTTK. Ojciec Jan już od dawna myślał o stworzeniu ośrodka dla swoich studentów, gdzie mógłby co roku przyjeżdżać na wakacje. Wtedy padła propozycja przekazania domu z Jamnej Ojcom Dominikanom.

W ciągu kilkunastu lat. Mały domek na wsi przeistoczył się w Ośrodek pracy twórczej, który może pomieścić kilkadziesiąt osób. Znajduje się tutaj kościół z ikoną MB Niezawodnej Nadziei. Jest gospoda, sklepik oraz zagroda. Żyją tam zgodnie: konie, kozy, psy i koty. 



Teraz więcej o warsztatach, które poprowadziłem z Marysią i Anią oraz z Elą.
Dokładnie rok temu postanowiliśmy, że spróbujemy poprowadzić razem warsztaty. Każdy z nas ma swoją odrębną drogę i doświadczenie. Zastanowiliśmy się, co nas łączy. Bardzo szybko okazało się, że są to właśnie ikony. Dziewczyny piszą je już od kilku lat. Ela w Lublinie. Marysia i Ania w Gdańsku, chociaż ich korzenie sięgają Słowacji i to właśnie tam kiedyś nauczyły się pisania ikon w grekokatolickim klasztorze. Ja natomiast lubię opowiadać o wschodzie. Interesuje mnie kultura prawosławia.

Dlaczego Jamna? – Słyszeliśmy o niej bardzo dużo. Szczególnie o młodzieży która tutaj co roku przyjeżdża. Chcieliśmy się przekonać, czy te wszystkie legendy są prawdziwe. 

No i – zatkało nas. 

Przyszła do nas 20 osobowa grupa fajnych ludzi. Bardzo chętnych do współpracy. Każdy z nich wyróżniał się stylem i sposobem ekspresji. Dodam, że praca teoretyczna z tymi osobami to sama przyjemność dla prowadzącego. Już pierwsza gra skojarzeniowa pokazała uczestnikom jak dużo wiedzą. Ja postarałem się te wszystkie skojarzenia połączyć. Chciałem przekazać jeden spójny pejzaż Prawosławia, który sobie przygotowałem.

Efektem naszej tygodniowej pracy był moment prezentacji oraz poświęcenia ikon. Wszyscy wspólnie przyznali, że niespodziewani się takiego efektu.

My na koniec postanowiliśmy, że te warsztaty będziemy prowadzić dalej – tam – gdzie nas zaproszą.

O tym oczywiście napiszę tutaj.
a tu fotoreportaż na portalu Dominikanie.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz